Nasz do niedawna topowy model kabli Graphite brzmiał znakomicie w większości systemów, w których był wykorzystywany, aczkolwiek kilka razy dostaliśmy także informację zwrotną, iż w kilku systemach nie sprawdził się na miarę oczekiwań, jako że w tych systemach wprowadzał pewne pogrubienie dźwięku, albo sprawiał, iż dźwięk był zbytnio dociążony. Mimo, iż takich raportów dostaliśmy zaledwie kilka był to wystarczający impuls dla naszego działu badań i rozwoju by wrócić do badań i znaleźć przyczynę i/lub rozwiązanie tej kwestii. (Mówiąc szczerze to my po prostu kochamy takie wyzwania, ponieważ w trakcie szukania rozwiązań pewnych problemów zawsze odkrywamy nowe rzeczy, uczymy się czegoś nowego).
W czasie naszych prac badawczych zajmowaliśmy się próbami wykorzystania kilku nowych miksów różnych materiałów (jednym z nich była specyficzna mieszanka telluru i miedzi wykorzystywana w naszych wtykach). Zmieniliśmy pewne rzeczy …… (jak już być może Państwo wiecie, przyjęliśmy politykę nie dzielenia się informacjami o budowie naszych kabli, użytych materiałach ani samych procesach produkcyjnych) i w rezultacie uzyskaliśmy materiał lepiej pasujący do naszych potrzeb, a przede wszystkim mający ogromny wpływ na uzyskiwane brzmienie. Dzięki temu odkryciu mogliśmy zaoferować klientom nowy referencyjny przewód.
Mimo, iż Graphite i Black Diamond nie różnią się właściwie wyglądem (poza srebrnym napisem), to jednak gdy posłuchacie Państwo jednego i drugiego nie będziecie mieli żadnych wątpliwości który jest który, i zrozumiecie, dlaczego wręcz musieliśmy wypuścić Black Diamond jako naszą nowa referencję.
Jesteśmy niezwykle podekscytowani!!! Nasz kabel głośnikowy z serii Graphite został określony przez jednego z recenzentów jako “najlepszy kabel głośnikowy, jaki kiedykolwiek słyszałem” a tymczasem nowy Black Diamond zostawia naszą fantastyczną serię Graphite daleko z tyłu zarówno pod względem jakości brzmienia, jak i lepszego spasowania z większą ilością systemów.